Sunday, 2 April 2006

Nie dla idiotów?

Komputer znajomej, kupiony okazyjnie w wiadomym sklepie, zaraz po skończeniu się okresu gwarancyjnego zaczął się zawieszać kilka-kilkanaście minut po starcie. Po stwierdzeniu, że problem nie jest związany z softem otworzyliśmy obudowę...
Spalone kondensatory
Tak, tak, spalone są wszyściutkie kondensatory na płycie głównej :-]


Inny klient, ten sam sklep. Dysk, znów po gwarancji, oddany do naprawy do małego sklepu komputerowego. Serwisant zaintrygowany, bo klient oddał do naprawy dysk jako 40GB, a nadruk oznajmia, że pojemność wynosi 80GB. Chwila sprawdzania i wszystko jasne - w dysku jedna głowica z dwóch nie działała od początku, więc został sprzedany jako o połowę mniejszy.


Nie mogę zrobić nic innego jak tylko zgodzić się z hasłem z niemieckiej reklamy Mediamarkt:

"Nie opłaca sie kraść."

1 comment: